POWRÓT „MISZCZA”
Hmmm, my go chyba skądś znamy? Tak, poranny post dotyczył tego samego auta. Tym razem, aby ominąć przepisy i strefę płatnego parkowania nasz „znajomy” z dnia poprzedniego postanowił zastawić bramę wyjazdową przy ulicy Marii Magdaleny. Dzięki zgłaszającemu, który był na miejscu, nasi strażnicy szybko wezwali lawetę, ale sprytny kierowca pojawił się równie błyskawicznie.
Nowy dzień i nowe wykroczenia, jednak efekt ten sam – wniosek o ukaranie przez Sąd za zablokowanie wyjazdu oraz postój w strefie zamieszkania poza miejscem wyznaczonym.
BD