SZCZĘŚLIWY FINAŁ POSZUKIWAŃ DZIECI NA WROCŁAWSKIM JARMARKU
Sobota, godzina 13:50 nasz patrol dostaje zgłoszenie o zaginięciu w rejonie Rynku dwójki dzieci. Strażnicy udali się w okolice kawiarni Blosson, gdzie czekała zrozpaczona matka. W trakcie rozmowy okazało się, że jest żołnierzem z innego kontynentu, stacjonuje w garnizonie na zachodzie Europy, a do Wrocławia przyjechała specjalnie na Jarmark z czwórką swoich dzieci. W trakcie zwiedzania dwójka dzieci w wieku 5 i 7 lat zniknęła jej z oczu. Kobieta przekazała naszym funkcjonariuszom zdjęcia maluchów, a ci udali się na poszukiwania. Na szczęście po 20 minutach zlokalizowano maluchy, które całe i zdrowe odprowadzono do zdenerwowanej mamy.
BD