EKOPATROL W DZIAŁANIU – z notatnika strażnika „duszący dym” (zdjęcia)
Podczas patrolu rejonu służbowego funkcjonariusze z Oddziału Ochrony Środowiska zauważyli przy ulicy Przybyszewskiego silne zadymienie pobliskiej okolicy, a w powietrzu wyczuwalny był bardzo drażniący, duszący dym. Po krótkiej obserwacji terenu zlokalizowano źródło zadymienia. Z oświadczenia właścicielki kontrolowanej nieruchomości, spalany w piecu miał być węgiel…
Po przeprowadzeniu kontroli stwierdzono, że w piecu zamiast węgla znajdowały się stare płyty wiórowe pochodzące z rozbiórki mebli. Poinformowano także, że strażnicy mogą pobrać próbkę popiołu a sprawę skierować do sądu – to wystarczyło. Sprawczynię wykroczenia przyznała się do spalania odpadów – została ukarana mandatem karnym.
wf