W SŁUŻBIE SPOŁECZNOŚCI LOKALNEJ

REFERAT PATROLI KONNYCH NA CAVALIADZIE – relacja z wydarzenia

Cavaliada to największe wydarzenie jeździeckie w Polsce i jedno z najbardziej prestiżowych w Europie. Jest to cykl zawodów jeździeckich autoryzowany przez Międzynarodową Federacje Jeździecką (FEI). Dla miłośników jeździectwa to wielka dawka sportowych emocji. Być tam, to jak być w zupełnie innej rzeczywistości. Niepowtarzalny klimat przyciąga tysiące widzów z całego świata. W środowisku jeździeckim udział w tej imprezie to marzenie, które spełnia się tylko nielicznym.
Jednym z nieodłącznych elementów Cavaliady są dodatkowe wydarzenia i efektowne pokazy wyszkolenia koni, dlatego nie mogło zabraknąć koni i jeźdźców z Referatu Patroli Konnych Straży Miejskiej Wrocławia. Na specjalne zaproszenie organizatorów delegacja składająca się z siedmiu funkcjonariuszy (kierownik – Zbigniew Golonka, Magdalena Orzechowska, Jacek Góral, Krzysztof Jakubczyk, Michał Zastawny, Anna Andryszczyk, Kamil Isalski) i pięciu koni (Solaris, Tankred, Buczyn, Legat, Lotnik) wyruszyła do Poznania.

Każdy kto choć raz miał do czynienia z końmi wie jak trudną sztuką jest jeździectwo. Zasady poruszania się konno w czterech chodach można opanować lepiej czy gorzej, skakać przez niewielkie przeszkody nie spadając także, ale to co potrafią nasze konie zaliczane jest do ekstraklasy w tej dziedzinie. Śmiało można powiedzieć, że otwarte serca i umiejętność współpracy funkcjonariuszy ze swoimi kopytnymi partnerami spowodowały, że ufają sobie wzajemnie bezgranicznie.
Konie to istoty stadne i uciekające. Boją się różnych rzeczy. Może to być spadający liść, kałuża, worek foliowy, człowiek pod parasolem. Zwierzęta pracujące w służbach takich jak straż miejska, policja czy wojsko muszą być przede wszystkim bezpieczne. Kupowane z przeznaczeniem do tej pracy muszą mieć do niej predyspozycje czyli tzw. spokojną głowę. Nie mogą mieć „złych” doświadczeń z człowiekiem, bo później bardzo trudno odbudować ich zaufanie, a w wielu przypadkach jest to wręcz niemożliwe. Kiedy taki młody, kopytny funkcjonariusz trafia do nas, jest powoli przyzwyczajany do różnych bodźców. Zaczynamy od tych lekkich, eskalując stopniowo poziom trudności. W trakcie szlifowania naszych „diamentów” szczególną uwagę zwracamy na:
• dobrostan fizyczny i psychiczny (stała dawka ruchu, urozmaicone treningi, dobra pasza i witaminy, dostęp do padoków z trawą),
• bezpieczeństwo (jeździec i koń budują wzajemne relacje w oparciu o współpracę i pokazywanie granic),
• zaufanie (muszą na sobie polegać, znać swoje zachowania i emocje),
• cierpliwość (każdy ma czasem gorszy dzień i nie rozumie czego się od niego oczekuje, trzeba wtedy odpuścić, rozłożyć naukę na etapy – pośpiech nie sprzyja relacji i wprowadza stres),
• otwartość i ciekawość (poszukiwanie nowych rozwiązań),
• komunikację (dajemy szansę i czas na zrozumienie czego oczekujemy),
• motywację (zwierzę ma zupełnie inną motywację niż człowiek, trzeba więc widzieć co stwarza mu przyjemność i zachęca do współpracy).
Dzięki tej żmudnej pracy Wrocław ma doskonale wyszkoloną formację, która patroluje, interweniuje, zabezpiecza. Potrafią dotrzeć w miejsca trudno dostępne, realizują zadania, których nie można wykonać poruszając się pieszo, rowerem, hulajnogą czy samochodem. Wszystko czego się podejmują realizowane jest na najwyższym poziomie i z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Na arenie w Poznaniu widzowie mieli okazję zobaczyć niewielki ułamek umiejętności tego zgranego zespołu. Szał na widowni wywołał pokaz gdzie konie wchodzą na wielką, kolorową, szeleszczącą plandekę i są nią całkowicie zakrywane. Niewiele zwierząt na świecie pozwala sobie na takie coś. Jest to oznaka całkowitego zaufania i oddania człowiekowi. Z owacjami na stojąco spotkał się też skok przez ścianę, którą był wielki arkusz szarego papieru (konie o tym nie wiedzą, dla nich to element stały). Było też trochę żartobliwie ponieważ przy okazji Mistrzostw Świata w piłce nożnej rozegrano mecz Kasztany vs. Gniade.
Pokaz odbił się szerokim echem na całym świecie. Największe portale jeździeckie pisały o relacji koń – jeździec na przykładzie wrocławskiego Referatu Patroli Konnych. Filmy mają 6 milionów wyświetleń i kilka tysięcy pozytywnych komentarzy. Nam nie pozostaje nic innego, jak serdecznie pogratulować i życzyć dalszych sukcesów zawodowych i osobistych. Jesteśmy z Was bardzo dumni.

 

BD